Zmiana rozporządzenia dotyczącego dodatkowego świadectwa ochronnego dla produktów leczniczych to bardzo dobra wiadomość dla polskich pacjentów
17 kwietnia 2019 r.
Udostępnij
W trackie ostatniej sesji plenarnej w tej kadencji Parlamentu Europejskiego europosłowie debatowali nad projektem zmiany rozporządzenia (WE) nr 469/2009 dotyczącym dodatkowego świadectwa ochronnego dla produktów leczniczych. Nowe regulacje znoszą bariery administracyjne dla producentów leków generycznych i biopodobnych, którzy będą mogli wcześniej wprowadzać nowoczesne medykamenty na rynek europejski i skutecznie konkurować z firmami farmaceutycznymi z państw trzecich. W debacie wziął udział europoseł Prawa i Sprawiedliwości Kosma Złotowski, który był kontsprawozdawcą raportu z ramienia grupy EKR.
„To rozporządzenie jest jednym z nielicznych przykładów tego, że prawo europejskie może być przyjazne, także dla polskich przedsiębiorców. W tej kadencji Parlamentu Europejskiego podobne propozycje bardzo rzadko zyskiwały większość. Na szczęście w przypadku tego projektu było inaczej” - powiedział Kosma Złotowski
Europoseł PiS zwracał uwagę, że tekst wynegocjowany z Radą i Komisją Europejską otwiera szerokie perspektywy przed europejskimi producentami leków generycznych i biopodobnych, z których z całą pewnością skorzystają również polskie firmy, a co za tym idzie, polscy pacjenci.
„Zmiana tego rozporządzenia to przede wszystkim bardzo dobra wiadomość dla pacjentów. To po prostu szybszy dostęp do nowoczesnych i przystępnych cenowo leków. Jednocześnie to pewność, że produkcja będzie się odbywała według najwyższych standardów bezpieczeństwa na terenie UE, a nie w państwach trzecich, takich jak Rosja czy Chiny” - wyjaśniał Złotowski.
„Jestem pewien, że polskie firmy farmaceutyczne w pełni wykorzystają możliwości, jakie zmiana tego rozporządzenia przed nimi otwiera. To ogromna szansa na nowe inwestycje i miejsca pracy w bardzo innowacyjnym sektorze gospodarki” – powiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości.